Moi drodzy,
Jakość zdjęć, które zamieszczam jest dość...hmmm...co tu dużo mówić, beznadziejna ;)
Na zdjęcia lepszej jakości i na lepsze ujęcia jestem zmuszona poczekać. Po pierwsze mój laptop odmawia posłuszeństwa i być może przed utylizacją uratuje go ponowne postawienie systemu (Chociaż umówmy się, że Ubuntu nie jest moim wymarzonym systemem...). Po drugie, mój telefon robi co chce i jak chce - ale już we wrześniu podpiszę nową umowę z siecią.
Tak czy siak - obróbka z prawdziwego zdarzenia jeszcze przez chwilę się nie wydarzy. Ale liczy się treść, prawda? ;)
Ubuntu? :))
OdpowiedzUsuńLiczy się wnętrze nie powłoka.
A serce tego systemu jest ok.
Pozdr
M
Zgadzam się oczywiście! Co więcej, uważam, że jest lepszy i "lżejszy" niż Windows - ale przyzwyczajenie górą...
OdpowiedzUsuń