niedziela, 29 lipca 2018

Bo od czegoś trzeba zacząć...

Tacka w wersji odnowionej


Bok zydelka

Zydelek - góra  
Na początek tacka, którą kilka lat temu kupiłam w Pepco - wcześniej szara, z efektem poprzecieranej białej bejcy i serduszkiem w stylu folk na środku (Tak, wiem, następnym razem trzeba zrobić zdjęcie "Przed"...)

Na pierwszy ogień powrotu do malowania (po latach) poszedł zydelek, który będzie służył Bobowi w dosięgnięciu umywalki. Malowanie szczegółów na drewnie nie należy do najłatwiejszych - szczególnie kiedy ma się kiepskie pędzle...Ale zestaw najcieńszych Renesansów jest na mojej liście "Do kupienia" :)

sobota, 28 lipca 2018

Wspomnienia kulinarne - Ukraina Smaków

Bogracz i Gałuszki

Syrnyky  

Jakiś czas temu stałam się szczęsliwą posiadaczką książki "Ukraina Smaków" i od razu zabrałam się do roboty!

Pomimo totalnego zmęczenia i bajzlu w kuchni, efekt przerósł moje oczekiwania smakowe.

Dobra, nie tylko moje. Dziubasa też. W końcu Bogracz to taki gulasz z boczkiem.

Bobowi smakowały szczególnie Syrnyky - bo słodkie!

Rejwach: Nowa Nadzieja

Witajcie!

Ten blog powstał ze względu na moją nieokiełznaną pasję tworzenia czegokolwiek.

Będą tu więc zamieszczane zdjęcia moich rozmaitych dzieł - zupełnie amatorskich, nierównych, nieprofesjonalnych, niemodnych, nie-trendy etc. Rozumiecie: Nietsche zapłakał, Gesslerowa nie uznała rewolucji a mentorki kazały oddać perły. 

A zatem drogi Gościu:  Zatrzymaj się na mej stronce a odpocznij sobie,
Ogarnie Cię mój Rejwach, przyrzekam ja Tobie :)